DROGOCENNOŚCI Z JOURNALINGU

DROGOCENNOŚCI Z JOURNALINGU

Benjamin Franklin, Mahatma Gandhi, Michelle Obama

– co może ich łączyć? Piękne umysły? Zgadza się. Poranne skowronki? To również prawda. Mahatma Gandhi wstawał przed wschodem słońca, aby zebrać myśli, medytować oraz doświadczać spokoju i niewzruszenia świata na chwilę przed świtem. Co jeszcze? Oni oraz wiele innych osób, które świadomie sterują swoim życiem, a którym życie nie przytrafia się samo, prowadzą dziennik

Zacznij pisać i obserwuj co się w Tobie wydarza?

 

Od lat piszę dziennik. Zaczęłam, kiedy weszłam na ścieżkę uważności, czyli w 2015 roku. Skolekcjonowałam trochę doświadczenia i dziś dzielę się z Wami drogocennościami, jakie wg mnie daje ta POTĘŻNA praktyka rozwijania samoświadomości.

 

  • Zapisywanie swoich myśli i uczuć działa uspakajająco. Nie musisz nic robić z tymi zapiskami, sam akt zapisania jest ważny. Zapisane trudne myśli i emocje TRACĄ na intensywności. Zanotowane przyjemne uczucia mają szansę być zauważonymi i wzmocnionymi.
  • Myśli to nie fakty – to jedna z najważniejszych korzyści. Zapisanie swoich myśli stwarza dystans między Tobą, a nimi. Wcale nie trzeba im tak mocno zawierzać, są TYLKO myślami. Zaczynasz myśli obserwować i mniej się z nimi utożsamiać.
  • Zapisanie przyjemnych doświadczeń naturalnie prowadzi do zauważenia, że takie miały miejsce i jeśli pójdziesz za tym dalej, journaling będzie okazją do praktyki doceniania oraz wdzięczności. Wystarczy, że zapiszesz: dziękuję za ten dzień, promienie słońca, spacer, spotkanie z bliskimi, dom, dzieci – cokolwiek dobrego i przyjemnego TY zauważasz.
  • Czy zdarzyło Ci się kiedyś z wdzięcznością pomyśleć o trudnej okoliczności? Docenienie życia takiego jakim jest to kolejny mocny aspekt pisania dziennika. To nie musi pojawić się od razu. Po prostu notuj co się w Tobie i Twoim życiu wydarza. W pewnym momencie zauważysz jak ta praktyka pokazuje, że wszystko wydarzyło się we właściwym momencie, a Ty byłaś/łeś i jesteś we WŁAŚCIWYM miejscu.
Którą drogocenność wybierasz? A może już prowadzisz dziennik i chcesz podzielić się swoim doświadczeniem? Napisz w komentarzu.
No Comments

Post A Comment